Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:975.90 km (w terenie 50.00 km; 5.12%)
Czas w ruchu:45:32
Średnia prędkość:21.43 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (92 %)
Maks. tętno średnie:147 (72 %)
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:46.47 km i 2h 10m
Więcej statystyk

Trening

Dane wyjazdu:
60.43 km 0.00 km teren
02:30 h 24.17 km/h
HR śr= 141 ud/min  ( 69% )
HR max= 163 ud/min   ( 80% )
Temp.: 1.0 st. C

Czwartek, 4 lutego 2010 | Komentarze 0

Pogoda fajna dziś była ale warunki drogowe beznadziejne. Po wczorajszych dość mocnych opadach dziś drogi były strasznie mokre. Choć nie było nawet tak źle, jak przypuszczałem, bo tylko jak wyjechałem za Krk to nie było takich brudnych potoków jak w mieście.
Dziś głównym daniem było M1. Jechało mi się to bardzo dobrze. I w czasie jazdy praktycznie nie czuję zmęczenia tym treningiem. Zmęczenie pojawia się dopiero po przyjściu do domu. Wtedy czuję, jakie mam zmęczone mięśnie od przepychania korb. Z tego też powodu pod koniec na trenażerze jechało mi się już słabo.
Więc jutro w planie rege.
Kategoria Szosa, Trenażer


Trenażer

Dane wyjazdu:
22.19 km 0.00 km teren
01:00 h 22.19 km/h
HR śr= 137 ud/min  ( 67% )
HR max= 156 ud/min   ( 77% )
Temp.: st. C

Środa, 3 lutego 2010 | Komentarze 6

Na polu straszna ciapa - mocno sypiący poziomo śnieg i +1*C skutecznie zniechęciły do jazdy. A było już tak fajnie...
Kategoria Trenażer


E2, F1

Dane wyjazdu:
44.38 km 0.00 km teren
02:00 h 22.19 km/h
HR śr= 138 ud/min  ( 68% )
HR max= 170 ud/min   ( 84% )
Temp.: -2.0 st. C

Wtorek, 2 lutego 2010 | Komentarze 0

Najpierw 45min na polu bo zaczęło się robić ciemno więc potem była przesiadka na trenażer. Większość siły zrobiłem na podjazdach w Swoszowicach więc na dywanie zrobiłem już tylko E2.
Kategoria Szosa, Trenażer