Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:199.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:32
Średnia prędkość:26.52 km/h
Maks. tętno maksymalne:183 (90 %)
Maks. tętno średnie:146 (72 %)
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:39.96 km i 1h 30m
Więcej statystyk

Marszobieg

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= 137 ud/min  ( 67% )
HR max= 152 ud/min   ( 75% )
Temp.: -1.0 st. C

Niedziela, 15 stycznia 2012 | Komentarze 0

Średnio mi się biegało dziś. Wróciłem totalnie zrypany. Puls bardzo niski, co jest pewnie związane z ćwiczeniami na siłowni.
Kategoria Marszobieg


Siłka

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Sobota, 14 stycznia 2012 | Komentarze 0

Wszystko tak jak do tej pory. Przy następnej wizycie mam zamiar zwiększyć ciężar na suwnicy do 120kg i zredukować liczbę powtórzeń do 10.


Szoska

Dane wyjazdu:
56.57 km 0.00 km teren
02:06 h 26.94 km/h
HR śr= 140 ud/min  ( 69% )
HR max= 176 ud/min   ( 87% )
Temp.: 7.0 st. C

Czwartek, 12 stycznia 2012 | Komentarze 0

Strasznie dziś wiało. W Tyńcu, po przejechaniu bagna, wiatr dosłownie zatrzymywał. Dalej nie lepiej, męczyłem młynek aż do Mnikowa. Tam nawrota i lot do Balic, potem Olszanicka, jeszcze parę zawijasów przez Kraków i do domu.
Ale generalnie pogoda jak na styczeń - boska :D
Kategoria Szosa


Siłka

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Środa, 11 stycznia 2012 | Komentarze 3

Wreszcie udało się dokończyć i zamknąć sprawę pracy inżynierskiej, także teraz mam nadzieję, że będzie trochę wolnego czasu. Dziś siłownia, prawie tak samo jak ostatnim razem:
1. Suwnica na nogi: 100, 100, 100, 100kg - po 15 powtórzeń
2. Ściąganie do klatki w pionie: 35, 40, 40, 40kg
3. Wyciskanie na klatkę (sztanga): 20, 20, 20, 20kg
4. Step: 36, 36, 36, 36kg na każdą nogę
5. Wiosłowanie: 40, 40, 40, 40kg
6. Brzuszki: 5, 5, 5, 5kg
Oprócz tego standardzik na ręce.


Basen

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Niedziela, 8 stycznia 2012 | Komentarze 0

Ostatnio pływałem 3 tyg temu. Trochę kiepsko ale najpierw święta, potem sylwester i wyszło jak wyszło. Dziś po całym dniu siedzenia nad dokańczaniem inżynierki wybrałem się w końcu znowu. Odczucia jakieś takie średnie - nie wiem czy to znowu lekkie zakwasy po siłce, czy jak ale ten kraul to ciężko wchodził. No i pogubiłem się w liczeniu długości ale mniej więcej wyszło gdzieś pod 60. Jeszcze tylko maksymalnie do środy będzie bardzo ciężko z czasem a potem to powinienem już jakoś polecieć z tym treningiem trochę lepiej.


Siłka

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Sobota, 7 stycznia 2012 | Komentarze 0

No udało się zrobić zaplanowany trening na siłowni. Dziś było już mocniej, czyli generalnie 4 serie każdego ćwiczenia po 10 powtórzeń z dwoma wyjątkami:
1. Suwnica na nogi: 100, 100, 100, 100kg - po 15 powtórzeń
2. Ściąganie do klatki w pionie: 35, 40, 40, 40kg
3. Wyciskanie na klatkę (sztanga): 10, 10, 20, 20, 20kg
4. Step: 36, 36, 36, 36kg na każdą nogę
5. Wiosłowanie: 30, 35, 35, 35kg
6. Brzuszki: 5, 8, 8kg
Oprócz tego standardzik na ręce.
Generalnie fajnie się ćwiczyło, na nogi trening wchodzi bardzo ładnie i bez problemu. Tylko step z tymi ciężarkami po 18kg okazał się ciężki dla dłoni i rąk bo pod koniec już ciężko mi było to utrzymać.
Wszystkie obciążenia to są te, które zakładam - czyli nie uwzględniają masy sztangi (przeważnie 20kg), uchwytów itp.


Marszobieg

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= 142 ud/min  ( 70% )
HR max= 166 ud/min   ( 82% )
Temp.: 2.0 st. C

Piątek, 6 stycznia 2012 | Komentarze 0

Od dwóch dni jestem zarobiony na maksa, bo dostałem wreszcie poprawioną pracę inżynierską od promotora i muszę się z tym uwinąć, bo obrona już niedługo. Także dopiero dziś miałem czas gdziekolwiek się ruszyć. A że pogoda do bani do zrobiłem fajny marszobieg po Swoszowicach. Bardzo dobrze mi się biegało. Nie spieszyłem się nigdzie, więc średnia niższa nić reszta biegów, ale za to czas dłuższy.
Jutro siłka.
Kategoria Marszobieg


Nie tak jak bym chciał

Dane wyjazdu:
42.10 km 0.00 km teren
01:31 h 27.76 km/h
HR śr= 142 ud/min  ( 70% )
HR max= 183 ud/min   ( 90% )
Temp.: 7.0 st. C

Wtorek, 3 stycznia 2012 | Komentarze 0

Bo po pierwsze to chciałem pojeździć ze 2h a zeszło mi tak, że się nie udało. A po drugie to jakoś kiepsko mi się jeździło, puls niski - może to zasługa wczorajszej siłowni i zakwasów mięśni "dupnych" i całej obręczy barkowej... :P
Trasa to Tyniec, Skawina i pętelka po Swoszowicach.
Kategoria Szosa


Siłownia

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 | Komentarze 0

Długo się zbierałem, żeby się wybrać na siłownię. Najpierw miałem iść już przed świętami, potem miałem iść przed sylwestrem i ostatecznie wyszło jakoś tak, że poszedłem po sylwestrze.
Pierwszy trening nie poszedł tak źle. Zestaw ćwiczeń zostawiam taki jak w ubiegłych latach, bo jest on całkiem fajny - taka ogólno-rozwojówka z naciskiem na mięśnie nóg. Także dzisiejsze menu przy założeniu że robiłem 3-4 serie po 10 powtórzeń każdego ćwiczenia wyglądało mnie więcej tak:
1. Suwnica na nogi: 80, 80, 80, 100kg
2. Ściąganie do klatki w pionie: 30, 35, 35kg
3. Wyciskanie na klatkę (sztanga): 10, 10, 10, 10kg
4. Step: 20, 24, 30kg na każdą nogę
5. Wiosłowanie: 30, 30, 30kg
6. Brzuszki: 0, 5, 5, 5kg
I jeszcze parę ćwiczeń nie istotnych z punktu widzenia kolarstwa, to już tak bardziej dla samego siebie. Generalnie plan jest taki: nie dzielę już treningu na AA, SM itp. Regularnie będę zwiększał obciążenie na nogi aż dojdę do 200kg na suwnicy nie koniecznie przy 10 powtórzeniach. Potem może będzie tylko zmiana na trening bardziej pod kątem wytrzymałości siłowej. Ale jak na pierwszy raz 100kg na suwnicy poszło nadzwyczaj gładko.
Żałuję tylko, że dziś nie poszedłem na rower - 14*C w styczniu :D


Noworoczna szoska

Dane wyjazdu:
26.11 km 0.00 km teren
00:55 h 28.48 km/h
HR śr= 143 ud/min  ( 70% )
HR max= 171 ud/min   ( 84% )
Temp.: 5.0 st. C

Niedziela, 1 stycznia 2012 | Komentarze 0

Pierwszy trening w 2012 r. rozpoczyna moje przygotowania do sezonu. Nie mam żadnych planów sprecyzowanych - co będzie to będzie. Założenie na razie jest tylko takie, żeby regularnie przetrenować styczeń, luty, marzec a później to już samo z siebie poleci. Nie stawiam też na żaden konkretny cykl, żadna generalka mnie nie interesuje już. Pojedyncze starty z nastawieniem na względnie dobre wyniki i dobrą zabawę. Coś ścigania szosowego na pewno chciałbym liznąć, ale to w swoim czasie. Zobaczymy jak wyjdzie zimowy trening i jaka będzie forma w ciągu roku. Zależy jak z czasem, bo I semestr studiów magisterskich zaczynający się w marcu nie nastraja optymizmem. Także od słów do czynów, nie ma na co czekać bo późno się już zrobiło.
Tak więc na rozjechanie kaca posylwestrowego spokojna przejażdżka do Tyńca.
Grudzień wcale nie wypadł tak tragicznie, bardzo dobra pogoda sprzyjała przejażdżkom. Do tego kilka treningów biegowych pływackich dało około 20h. Jak na przygotowanie to całkiem ok, szczególnie, że tak całkiem na spontan, bez żadnego ładu ani składu w postaci planu.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku! ;-)
Kategoria Szosa