Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Jednak dalej zmęczony

Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
01:25 h 27.53 km/h
HR śr= 135 ud/min  ( 66% )
HR max= 175 ud/min   ( 86% )
Temp.: 14.0 st. C

Wtorek, 4 maja 2010 | Komentarze 3

W planie miałem strzelenie sobie tabatki na ścieżce ale jak tylko wyjechałem z domu zdałem sobie sprawę że nic z tego. Tętno wyraźnie dało do zrozumienia, że jeszcze nie jest na to gotowe po Karpaczu. Mocno zaniżone w ogóle nie chciało iść do góry a jak już je zmusiłem to nogi bardzo piekły. Więc zrobiłem lekki tlenik. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej bo ile można w końcu odpoczywać.
Kategoria Szosa



Komentarze
Axinet
| 20:33 czwartek, 6 maja 2010 | linkuj O to w końcu chodzi - aby na maratonie się zajechać, a nie obijać ;). Jakbyś był wypoczęty po to by było dziwne :D.
D-Avid
| 17:40 środa, 5 maja 2010 | linkuj Z tego wynika, że jednak się zajechałem trochę w Karpaczu. Dziś na szczęście już mogłem praktycznie normalnie jechać, choć i tak miałem niski puls.
Pirx | 05:14 środa, 5 maja 2010 | linkuj Tyle, ile trzeba :) To organizm decyduje, niestety.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]