Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Stóweczka

Dane wyjazdu:
101.39 km 0.00 km teren
03:21 h 30.27 km/h
HR śr= 157 ud/min  ( 77% )
HR max= 186 ud/min   ( 92% )
Temp.: 24.0 st. C

Sobota, 25 września 2010 | Komentarze 4

Kto wie, czy dzisiejszy dzień nie był już ostatnim z tak ładną pogodą, więc trzeba go było należycie wykorzystać. Nie pojechałem do Istebnej więc wybrałem leniwą szosę z Lesławem i Marcinem z Rowerowania. Startując spod Parku Wodnego jakimiś zawijasami dojechaliśmy szybko ba półmetek czyli do Skały. Tam małe tankowanie i wzmocnienie składu przez Ciapka, który towarzyszył nam już do samego końca. Powrót też dość szybki, choć było więcej pod wiatr.
Mnie osobiście nawet dobrze się jechało (no bo w końcu było leniwie) ale tętno nie spadało tylko cały czas trzymało się bardzo wysoko, nawet przy zjazdach bez pedałowania. Stąd takie wysokie średnie. Bo o dziwo wcale się jakoś nie styrałem, nawet mniej niż tydzień temu na trasie dookoła Dobczyc, gdzie było znacznie więcej górek i szarpanego tempa a trasa była krótsza.
Kategoria Szosa



Komentarze
Dawid | 10:34 piątek, 1 października 2010 | linkuj Lukcio, już miałem pisać do Ciebie, że może byśmy się gdzieś wybrali na przejażdżkę tak ze stówkę, ale na szczęście w porę ujawniłeś jakie ty robisz dystanse i z jaką średnią i to samemu :P
lukcio | 07:54 piątek, 1 października 2010 | linkuj Miałem się wybrać z wami, ale miałem jedną rzecz do załatwienia pod Niepołomicami i tam obrałem kierunek. Potem tez kręciłem w waszych rejonach. Wyszło mi ponad 155km ze średnią powyżej 32km/h. O dziwo również prawie nie czułem zmęczenia. Chyba jeden z niewielu ładnych dni i tęsknota za rowerem dodawała pałera. W dodatku lekki kac po również przeze mnie odpuszczonej Istebnej... :-)
Dawid | 19:50 sobota, 25 września 2010 | linkuj Forma nie wzrosła, raczej jechałem na tym co z niej zostało :)
Z resztą widać po średnich prędkościach, że jeżdżę znacznie, znacznie wolniej niż np. miesiąc czy dwa miesiące temu.
Marcin | 17:12 sobota, 25 września 2010 | linkuj Ładnie się trzymałeś na MTB. A nie styrałeś się bo forma ci wzrosła :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zogad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]