Dawid

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga

Trening

Dane wyjazdu:

65.21 km 0.00 km teren

02:49 h 23.15 km/h

HR śr= 144 ud/min ( 71% )

HR max= 168 ud/min ( 83% )

Temp.: -1.0 st. C

Sobota, 22 stycznia 2011 | Komentarze 2

Wybrałem się z Adrianem dziś. W planie było 3,5h. Przez pierwsze 2h jechało mi się bardzo dobrze. Adrian też nie gonił dziś za bardzo więc wszystko ok. Problemy zaczęły się już podczas powrotu za Kryspinowem. Dosłownie w 15min mnie odcięło. Zastanawiałem się co się stało? Tak kompletnie bez przyczyny i to jeszcze niedługo po postoju na jedzenie i picie. Ledwo dowlokłem się do domu padnięty jak po maratonie giga. Okazało się, że termometr pokazał 38.6*C. Pięknie. Ale jak tu być zdrowym, jak na uczelni ciągle ktoś chory na zajęcia przychodzi, w domu też jedna osoba chora. A sesja już tuż tuż...
Niech to szlag!

Kategoria Szosa

Komentarze

Dawid | 12:50 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj W niedzielę miałem aż 39*. Dopiero wtedy mnie rozłożyło tak naprawdę i nadawałem się tylko do łózka.
W nocy z nd / pon doznałem cudownego uzdrowienia, temperatura spadła i byłem tylko osłabiony więc poszedłem na uczelnię, szczególnie, że miałem do oddanie 3 sprawozdania i spory projekt (ostatni tydzień zajęć).
A dziś (wtorek) znowu jest gorzej - może gorączki nie mam (coś około 37) ale czuję się słabo a na uczelnię muszę latać po wpisy i z pozostałymi sprawozdaniami i duperelami.
No i wylecz się tu człowieku... :/

Furman | 11:05 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj Mnie jak skacze temperatura powyżej 38 to jestem jak zwłoki. Nic tylko leżeć w wyrku i patrzeć się w sufit. Z drugiej strony jak jest temperatura to dobry objaw bo znaczy, że organizm walczy z infekcją. Najgorsze takie choróbska to co nie wiadomo co jest grane. Człowiek idzie do lekarza i mówi, że nie jest w porządku, a lekarz twierdzi, że on nic nie widzi i przypisuje jakieś syropki. I tak się ciągnie .....

Komentuj