Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wreszcie czuję, że jadę!

Dane wyjazdu:
65.20 km 0.00 km teren
02:16 h 28.76 km/h
HR śr= 151 ud/min  ( 74% )
HR max= 188 ud/min   ( 93% )
Temp.: 9.0 st. C

Czwartek, 15 marca 2012 | Komentarze 0

Pogoda się poprawiła więc popieniczyłem popołudniowe wykłady na rzecz treningu. Tydzień i tak mi się już trochę wczoraj posypał ale mam nadzieję jeszcze trochę nadrobić w weekend.
A co do dziś to pojechałem na chyba moją ulubioną pętlę szosową czyli Tyniec, Liszki, Mników (z zastraszającą prędkością - chwilami 22/h), na podjeździe do Czułowa troszkę mocniej depnąłem ale jeszcze bez szaleństwa. Potem na szczycie wreszcie zmiana kierunku jazdy i zaczął się lot 40-50km/h z wiatrem. Tak dojechałem do Liszek, gdzie skręciłem na Kryspinów i uczepiłem się ciężarówki. Tam dałem czadu sprincik i strzeliłem przy 56/h pod górkę ;)
Chwilę odsapnąłem po sprincie i powrót tradycyjnie Olszanicką i Zakrzówek.
Było iście zajebiście! A co dopiero będzie się działo w weekend! ;)
Puls kręcił się dość wysoko, choć do maksa chyba jeszcze trochę brakuje.
Kategoria Szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taros
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]