Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Trzeci dzień

Dane wyjazdu:
96.50 km 0.00 km teren
03:28 h 27.84 km/h
HR śr= 149 ud/min  ( 73% )
HR max= 185 ud/min   ( 91% )
Temp.: 28.0 st. C

Sobota, 27 lipca 2013 | Komentarze 0

Zastanawiałem się jak to będzie z siłami ale miło się zaskoczyłem już po kilku pierwszych obrotach korbą. Noga mniej zmęczona niż wczoraj! Także można robić dobry trening. Trasa na dziś pozornie łatwiejsza, ale przewyższeń wyszło mniej więcej podobnie co wczoraj. Na początek Przysłop, potem skręt w lewo, trochę po płaskim i kolejny podjazd w Krzeszowie. Dalej długi zjazd do Mucharza i skręt w lewo na Świnną Porębę. Dojechałem pod zaporę, zrobiłem zdjęcie i zawróciłem na Suchą Beskidzką po drodze zahaczając o Zembrzyce i sklep.
Dalsza część trasy to trochę nudnych małych chopeczek między Suchą i Makowem. Po pewnym czasie skręt w prawo i największy podjazd tego dnie - Sucha Góra. Łącznie 6km z czego ostatni kilometr to już męczarnia na dużym nachyleniu. Szkoda tylko, e droga na tym odcinku jest słaba. Przez to zjazd nie jest szybki - co chwilę trzeba hamować, a nachylenie znowu konkretne.
Na dole sklep i lecę dalej, znowu do góry. Zawoja, dojeżdżam pod Mosorny Groń i zaczyna kropić. Już byłem trochę przymęczony także to utwierdza mnie w decyzji żeby wracać. Po dojechaniu pod dom nieźle lunęło, także miałem farta.
Zobaczymy co jutro!
Kategoria Szosa, Zawoja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sudoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]