Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1051.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:12
Średnia prędkość:28.28 km/h
Maks. tętno maksymalne:195 (96 %)
Maks. tętno średnie:159 (78 %)
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:61.88 km i 2h 11m
Więcej statystyk

Tam i z powrotem

Dane wyjazdu:
25.90 km 0.00 km teren
00:56 h 27.75 km/h
HR śr= 147 ud/min  ( 72% )
HR max= 170 ud/min   ( 84% )
Temp.: 1.0 st. C

Niedziela, 4 marca 2012 | Komentarze 0

Czyli tylko Tyniec, bo na tyle miałem czasu. Gdyby było cieplej (cały czas około 0*C pomimo pięknego słońca) to wybrałbym się wcześniej.
Kategoria Szosa


Seteczka

Dane wyjazdu:
100.02 km 0.00 km teren
03:41 h 27.15 km/h
HR śr= 147 ud/min  ( 72% )
HR max= 177 ud/min   ( 87% )
Temp.: 7.0 st. C

Sobota, 3 marca 2012 | Komentarze 2

Przepiękny dzień wykorzystałem w 100%. Jechało mi się na prawdę świetnie, dopiero po 3h zacząłem odczuwać trudy trasy. Ale bez problemu dojechało mi się całkiem przyzwoicie do domu. Najbardziej dokuczają mi tylko plecy, a dokładniej okolice wyłącznie lewej łopatki. Kurde, tyle ćwiczeń na siłowni zrobiłem na plecy, mięśnie dość dobrze się wykształciły i dalej dupa - boli jak bolało.
Na ST dostępnych kilka zdjęć z trasy, zapraszam ;-)
Kategoria Szosa


Siłownia

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Czwartek, 1 marca 2012 | Komentarze 0

Drugi trening z serii WS. I mam pewne spostrzeżenia. Może i zacząłem z wyższego poziomu w stosunku do roku ubieglego, ale nie ma już takiego łatwego progresu jak kiedyś. Wtedy bowiem co sesję zwiększałem liczbę powtórzeń o 5 i przychodziło mi to ze względną łatwością. Teraz też tak chciałem zrobić więc w pierwszej serii zrobiłem 40 powtórzeń przy 100kg. Mocno weszło w nogi. Druga seria już poszła znacznie ciężej i zrobiłem z powrotem 35x. W sumie wykonałem 5 serii, wszystkie prócz pierwszej po 35 powtórzeń. Ale kolejny trening już musi mieć po 40 powtórzeń!