Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:41308.78 km (w terenie 86.50 km; 0.21%)
Czas w ruchu:1562:48
Średnia prędkość:26.37 km/h
Maksymalna prędkość:63.70 km/h
Maks. tętno maksymalne:202 (192 %)
Maks. tętno średnie:166 (82 %)
Suma kalorii:528 kcal
Liczba aktywności:818
Średnio na aktywność:50.50 km i 1h 55m
Więcej statystyk

Rozgrzewka przd XC

Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
h km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Niedziela, 24 maja 2009 | Komentarze 0

Dojazd, rozgrzewka i powrót z XC w Lasku Wolski.
Kategoria Szosa


Regeneracja przed XC

Dane wyjazdu:
27.36 km 0.00 km teren
01:13 h 22.49 km/h
HR śr= 123 ud/min  ( 60% )
HR max= 180 ud/min   ( 89% )
Temp.: 19.0 st. C

Sobota, 23 maja 2009 | Komentarze 0

Tyniec. Wiało mega przeogromnie xD
Jechałem jeszcze w dodatku na NN, bo już mi się kół nie chciało zmieniać.
Kategoria Szosa


Trening

Dane wyjazdu:
53.76 km 0.00 km teren
01:55 h 28.05 km/h
HR śr= 140 ud/min  ( 69% )
HR max= 169 ud/min   ( 83% )
Temp.: 23.0 st. C

Środa, 20 maja 2009 | Komentarze 0

Trasa: Skawina, Wola Radziszowska, Skawina, Tyniec, Zakrzówek
Kategoria Szosa


Interwały

Dane wyjazdu:
25.58 km 0.00 km teren
01:00 h 25.58 km/h
HR śr= 132 ud/min  ( 65% )
HR max= 188 ud/min   ( 93% )
Temp.: 16.0 st. C

Wtorek, 19 maja 2009 | Komentarze 0

Tyniec i z powrotem.
Kategoria Szosa


Trening

Dane wyjazdu:
66.22 km 0.00 km teren
02:51 h 23.24 km/h
HR śr= 141 ud/min  ( 69% )
HR max= 175 ud/min   ( 86% )
Temp.: 21.0 st. C

Sobota, 16 maja 2009 | Komentarze 0

Cel: góra Hełm w Myślenicach. Na szczycie zorientowałem się, że uchodzi mi dość poważnie powietrze z przedniego koła. A do domu było przecież ponad 30km :/ Ale że zmieniać dętki mi się nie chciało a czarne chmury się zbliżały nieubłaganie postanowiłem dopompowywać co 20min koło xD
W sumie i tak miałem sporo szczęścia bo przemieszczałem się w drodze powrotnej między tymi wszystkimi krótkimi ale intensywnymi deszczami. Natrafiałem tylko na mokrą drogę.
Jutro wyjazd do rodzinki a w poniedziałek wolne jak zawsze. Może dobrze, że będę miał 2 dni odpoczynku, bo jakoś mi noga dziś nie podawała zbytnio... :)
Kategoria Szosa


Regeneracja

Dane wyjazdu:
46.94 km 0.00 km teren
01:50 h 25.60 km/h
HR śr= 126 ud/min  ( 62% )
HR max= 161 ud/min   ( 79% )
Temp.: 20.0 st. C

Piątek, 15 maja 2009 | Komentarze 0

Trasa w okolice Balic. Powrót przez Tyniec.
Kategoria Szosa


Trening podjazdów

Dane wyjazdu:
31.53 km 0.00 km teren
01:18 h 24.25 km/h
HR śr= 143 ud/min  ( 70% )
HR max= 181 ud/min   ( 89% )
Temp.: 15.0 st. C

Czwartek, 14 maja 2009 | Komentarze 0

Podjazdy w Swoszowicach. Tętno znowu strasznie szybko spadało. Jakiś taki zmęczony się czułem po dzisiejszym basenie. Jutro jakiś lekki tlenik regeneracyjny trzeba będzie pojechać.
Kategoria Szosa


Mocny tlen

Dane wyjazdu:
55.19 km 0.00 km teren
01:59 h 27.83 km/h
HR śr= 135 ud/min  ( 66% )
HR max= 167 ud/min   ( 82% )
Temp.: 15.0 st. C

Środa, 13 maja 2009 | Komentarze 0

Coś nie mogłem z siebie wyciągnąć większego tętna.
Trasa: Skawina, Radziszów, Wola Radziszowska, Skawina, Tyniec, Zakrzówek.
Kategoria Szosa


Trening

Dane wyjazdu:
25.78 km 0.00 km teren
01:00 h 25.78 km/h
HR śr= 136 ud/min  ( 67% )
HR max= 186 ud/min   ( 92% )
Temp.: 16.0 st. C

Wtorek, 12 maja 2009 | Komentarze 0

Do Tyńca i z powrotem.
Kategoria Szosa


Mocny trening

Dane wyjazdu:
81.95 km 0.00 km teren
02:58 h 27.62 km/h
HR śr= 144 ud/min  ( 71% )
HR max= 191 ud/min   ( 94% )
Temp.: 25.0 st. C

Niedziela, 10 maja 2009 | Komentarze 0

Trening w towarzystwie Wrubla bardzo się udał. Świetne tempo na wszystkich pagórkach w drodze do Skały. W samym Ojcowie już chwila wytchnienia i potem znowu mocniejsze tempo na trasie czasówki Sprosa. Powrót już może nie tak mocny ale równie szybki.
Ten tydzień minął mi bardzo dobrze. To co zaplanowałem - wytrenowałem. W poniedziałek dzień odpoczynku i oby następny tydzień był nie gorszy od tego! :)
Kategoria Szosa