Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Rozjazd

Dane wyjazdu:
54.76 km 0.00 km teren
01:58 h 27.84 km/h
HR śr= 142 ud/min  ( 70% )
HR max= 190 ud/min   ( 94% )
Temp.: 31.0 st. C

Niedziela, 17 czerwca 2012 | Komentarze 0

Nie do końca taki lajtowy. Z Adrianem najpierw do Tyńca, potem na Błonia gdzie zgarnęliśmy Schwepesa i do Kryspinowa. Tam sklep i powrót do Krk. W sumie o dziwo nie ma jakiegoś szczególnego zmęczenia po wczorajszym ściganiu.
Kategoria Szosa


Cyklokarpaty - Jasło

Dane wyjazdu:
77.73 km 50.00 km teren
04:07 h 18.88 km/h
HR śr= 168 ud/min  ( 83% )
HR max= 192 ud/min   ( 95% )
Temp.: 30.0 st. C

Sobota, 16 czerwca 2012 | Komentarze 1

Niestety nie mam czasu na żadną sensowną relację więc w skrócie co się działo. Początek do same asfalty. Dopiero później zaczął się teren i bagno. Jechało mi się średnio. Brak treningu daje wyraźne znaki. Na drugim kółku zaczęły się objawy skurczów. Myślałem, że piję dużo ale to było widocznie dużo za mało. Trzeci bufet uratował mnie - był dosłownie w ostatnim momencie. Nie wiem czy jeszcze jeden km więcej bym pociągnął z powodu skurczów. Tam zatankowałem solidnie, rozciągnąłem się i odpuściło. Z gościem co do mnie wtedy dojechał polecieliśmy nie za szybko do mety. Na finiszu kolega odpuścił przez brak sił i skurcze. Ostatecznie 10 open i 7 w kategorii. Brakło jednego miejsca do szerokiego pudła. Generalnie nie jestem zadowolony. To był najcięższy wyścig to tej pory w tym sezonie.
Kategoria MTB, Zawody


Rozjazd przed maratonem

Dane wyjazdu:
8.00 km 0.00 km teren
00:25 h 19.20 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: 30.0 st. C

Sobota, 16 czerwca 2012 | Komentarze 0

Po Jaśle przed startem.
Kategoria MTB


Rozruszanie nogi

Dane wyjazdu:
36.00 km 6.00 km teren
01:40 h 21.60 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: 21.0 st. C

Piątek, 15 czerwca 2012 | Komentarze 0

Nie mam czasu niestety w ogóle na trening. Koniec roku akademickiego, sesja i jeszcze doszła praca od tamtego tyg. Także mam full combosa i na rower nie ma czasu. Cierpi oczywiście na tym moja forma. Zobaczymy co pojadę jutro w Jaśle. Dziś było tak sobie. Nie wiem co o tym myśleć.
W tyg zdążyłem wyskoczyć tylko na przejażdżkę 6km wokół osiedla między deszczami i to już jak się robiło ciemno. Tak to od poprzedniego treningu nic nie jeździłem :/
Kategoria MTB


Trening

Dane wyjazdu:
90.67 km 0.00 km teren
03:12 h 28.33 km/h
HR śr= 150 ud/min  ( 74% )
HR max= 192 ud/min   ( 95% )
Temp.: 22.0 st. C

Niedziela, 10 czerwca 2012 | Komentarze 5

Ze Schwepesem pojechaliśmy wcześnie rano na trening, żeby uniknąć deszczu. Coś zamiast maratonu trzeba było przejechać. Kierunek standardowy - Dobczyce, tylko tym razem trasa wzbogacona o podjazd w Krzyszkowicach. W Dobczycach postój na szamę i lecimy dalej. Tzn ja lecę, bo kolegę dopadł mega zgon. No i tak lecieliśmy i turlaliśmy się do Myślenic, gdzie zrobiliśmy długi popas w nadziei, że kryzys trochę odpuści kompanowi. Ale nie bardzo to wyszło i w sumie do końca lecieliśmy i turlaliśmy :P
U mnie forma na pewno jest super. Pytanie teraz co z tym zdołam dalej zrobić? Lub nie zrobić...
Kategoria Szosa


Trening MTB

Dane wyjazdu:
17.82 km 8.00 km teren
00:52 h 20.56 km/h
HR śr= 126 ud/min  ( 62% )
HR max= 162 ud/min   ( 80% )
Temp.: 19.0 st. C

Sobota, 9 czerwca 2012 | Komentarze 0

Na Zakrzówek i tam pojeździłem trochę MTB bo mieliśmy jutro jechać na Cyklokarpaty, ale pogoda ma być gówniana więc zrezygnowaliśmy, szczególnie, że i tak drużyna nie byłaby w komplecie. Za tydzień Jasło obowiązkowo.
Puls strasznie zaniżony, nie wiem czemu. Wczoraj tak nie było.
Kategoria MTB


Tyniec

Dane wyjazdu:
25.83 km 0.00 km teren
00:51 h 30.39 km/h
HR śr= 148 ud/min  ( 73% )
HR max= 185 ud/min   ( 91% )
Temp.: 27.0 st. C

Piątek, 8 czerwca 2012 | Komentarze 0

Tyniec i z powrotem. Znowu tylko tyle czasu bo idą duże zmiany o których niebawem napiszę.
Kategoria Szosa


Na luziku

Dane wyjazdu:
7.00 km 0.00 km teren
00:20 h 21.00 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Czwartek, 7 czerwca 2012 | Komentarze 1

Do Tomaszka po nowe gatki. Tylko tyle byłem w stanie objechać wieczorem po imprezie ;)
Trochę w tym tyg nie miałem czasu na trening lub pogoda była do bani. Generalnie to do bani.
Kategoria Szosa


Trening

Dane wyjazdu:
100.16 km 0.00 km teren
03:17 h 30.51 km/h
HR śr= 141 ud/min  ( 69% )
HR max= 171 ud/min   ( 84% )
Temp.: 22.0 st. C

Niedziela, 3 czerwca 2012 | Komentarze 0

Zgadaliśmy się z Borysem i Schwepesem na płaski trening po szosie. A jeśli po płaskim to nie ma lepszego miejsca na taki wyjazd jak Puszcza Niepołomicka. Fajnie się jechało, w sumie zmęczenia po wczoraj nie ma praktycznie w ogóle. Forma rośnie, jeździ się coraz szybciej. Trochę zaczęło wiać w drodze powrotnej i średnia spadła. Weekend zaliczony bardzo ładnie.
Kategoria Szosa


Trening

Dane wyjazdu:
118.17 km 0.00 km teren
04:03 h 29.18 km/h
HR śr= 151 ud/min  ( 74% )
HR max= 181 ud/min   ( 89% )
Temp.: 14.0 st. C

Sobota, 2 czerwca 2012 | Komentarze 0

Pojechaliśmy razem z Borysem trochę porobić górek. W ostatnim momencie dołączył jeszcze Schwepes, ale w sumie zrobił z nami tylko jeden podjazd bo miał na dziś co innego w planie. My pojechaliśmy na Dobczyce, Myślenice, Sułkowice i powrót przez Skawinę. Czyli pierwsze 50km wyszło po górkach a reszta już po płaskim w całkiem żwawym tempie. Mnie noga dziś pod górę się nie kręciła, szczególnie na początku. Potem już chyba było lepiej, ale i tak bez rewelacji. Nie wiem czemu tak, po prostu chyba nie mój dzień.
W Tyńcu rozdzieliliśmy się Borysem - on pojechał już ścieżką do domu a ja dokręciłem przez Liszki i Kryspinów do czterech godzin. Generalnie to spoko się jechało poza przymulonym początkiem. Niestety zapomniałem włączyć GPS-a dziś :/

Poniżej jeszcze kilka zdecydowanie najlepszych fotek ze Strzyżowa. Tym fotografom należy się ukłon - Michał Kut oraz Jacek Wejster Phorography:





Kategoria Szosa