Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi D-Avid z miasta Kraków. Mam przejechane 51714.97 kilometrów w tym 4381.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy D-Avid.bikestats.pl

Archiwum bloga

Szoska

Dane wyjazdu:
23.25 km 0.00 km teren
00:47 h 29.68 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: 20.0 st. C

Środa, 21 września 2011 | Komentarze 0

Tak tylko po Zawoi. Nie było czasu na więcej a poza tym okazało się, że nie wziąłem ze sobą zestawu naprawczego w przypadku laczka. Wiec za daleko od domu sie nie oddalam :/
Bez pulsometru.
Kategoria Szosa, Zawoja


Krowiarki

Dane wyjazdu:
21.44 km 0.00 km teren
00:48 h 26.80 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: 24.0 st. C

Niedziela, 18 września 2011 | Komentarze 0

Tylko na Krowiarki i z powrotem. Po drodze jeszcze pooglądałem sobie Diverse Downhill Contest na stoku Mosornego Gronia.
Na szosce super super się podjeżdża takie dłuższe wzniesienia o umiarkowanym nachyleniu - jednak waga sprzętu robi robotę. ;)
Bez pulsometru.
Kategoria Szosa, Zawoja


Szoska

Dane wyjazdu:
79.02 km 0.00 km teren
02:33 h 30.99 km/h
HR śr= 148 ud/min  ( 73% )
HR max= 175 ud/min   ( 86% )
Temp.: 20.0 st. C

Sobota, 17 września 2011 | Komentarze 0

Piękną trasę dziś sobie zrobiłem. A było tak: Skawina, Wielkie Drogi potem kiepskim asfaltem na czuja przez Paszków do Przytkowic i dalej już standardowo Skawina, Tyniec, Liszki itd. Cudowna pogoda i fajnie zapodające nogi pozwoliły w pełni cieszyć się jazdą :)
Kategoria Szosa


Przed pracą

Dane wyjazdu:
28.86 km 0.00 km teren
00:57 h 30.38 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: st. C

Czwartek, 15 września 2011 | Komentarze 0

To Tyńca drogą a potem na Górkę Borkowską i do domu.
Kiedyś zwariuję od tych gównianych dróg jeżdżąc na szosie...
Kategoria Szosa


Do biblioteki

Dane wyjazdu:
15.61 km 0.00 km teren
00:35 h 26.76 km/h
HR śr= ud/min  (% )
HR max= ud/min   (% )
Temp.: 25.0 st. C

Wtorek, 13 września 2011 | Komentarze 0

AGH wezwał z terminem oddania książki więc trzeba było się stawić.
Kategoria Szosa


Rozjazd

Dane wyjazdu:
34.71 km 0.00 km teren
01:12 h 28.93 km/h
HR śr= 143 ud/min  ( 70% )
HR max= 189 ud/min   ( 93% )
Temp.: 24.0 st. C

Niedziela, 11 września 2011 | Komentarze 0

Miałem więcej pojeździć ale spotkałem Axi'ego w Tyńcu i jakoś się zagadaliśmy i czas się skończył.
Kategoria Szosa


MTB Marathon - Międzygórze

Dane wyjazdu:
48.47 km 46.00 km teren
03:07 h 15.55 km/h
HR śr= 167 ud/min  ( 82% )
HR max= 196 ud/min   ( 97% )
Temp.: 15.0 st. C

Sobota, 10 września 2011 | Komentarze 0

Guma na drugim zjeździe i to by było na tyle :P
A szkoda, bo jechało mi się na prawdę dobrze. Na gumie straciłem prawie 10min.
Kategoria MTB, Zawody


Śrenio, średnio...

Dane wyjazdu:
17.30 km 0.00 km teren
00:43 h 24.14 km/h
HR śr= 136 ud/min  ( 67% )
HR max= 179 ud/min   ( 88% )
Temp.: 14.0 st. C

Piątek, 9 września 2011 | Komentarze 0

Jakoś tak pul strasznie nisko się dziś kręcił. Tak jakby się zastał cały organizm przez te dwa dni. Nic to, zobaczymy co będzie jutro w Międzygórzu. Liczę na w miarę suche warunki i dobrą pogodę :)
Jeździłem oczywiście na Authorze, choć tylko po asfalcie.
Kategoria Szosa


Przejażdżka

Dane wyjazdu:
34.49 km 5.00 km teren
01:31 h 22.74 km/h
HR śr= 136 ud/min  ( 67% )
HR max= 176 ud/min   ( 87% )
Temp.: 20.0 st. C

Wtorek, 6 września 2011 | Komentarze 0

Dziś już na rowerze MTB, zaliczyłem kilka ścianek na Zakrzówku i Tyniec.
Kategoria MTB


Objazd trasy Czasówki Sprosa

Dane wyjazdu:
117.39 km 0.00 km teren
03:45 h 31.30 km/h
HR śr= 157 ud/min  ( 77% )
HR max= 190 ud/min   ( 94% )
Temp.: 26.0 st. C

Niedziela, 4 września 2011 | Komentarze 6

Piękna pogoda pozwoliła na zrobienie kolejnego długiego i mocnego treningu. Tym razem w towarzystwie Schwepesa, Bunia i Piotrka z Thule Team. Tempo na podjazdach dość mocne nadawał Piotrek a na płaskim po zmianach też wolno nie było. Generalnie trasa to Skała, Ojców, Młoszowa, Skała, znowu zjazd do Ojcowa tyle że na dole skręt w lewo a nie w prawo jak za pierwszym razem, potem wyjazd z Parku Narodowego trasą, którą jeżdżą tam samochody, kawałeczek po drodze olkuskiej i zjazd w prawo na Jerzmanowice, Szklary i do Rudawy. Potem przez Brzezinkę i Więckowice, Zabierzów, Skała Kmity i na Błonia. Pod koniec stwierdziłem, że po zatankowaniu 1l Pepsi i batona siły zaczynają wracać więc zdecydowałem się jeszcze dokręcić w stronę Tyńca. Nie dojechałem do końca, tylko skręciłem w lewo na ul. Winnicką, potem Skotnicka i koniec końców dojechałem na Górkę Borkowską a stamtąd już na lajciku do domu.
Piękny trening dziś wyszedł. W okolicach 80km zacząłem już czuć coraz większe zmęczenie ale solidne zatankowanie oddaliło już całkiem bliskiego zgona i do końca jechało mi się już bardzo fajnie zważywszy na ten weekendowy dystans w niemałym tempie.
Kategoria Szosa